czwartek, 3 listopada 2011

ponieważ Marta K. prosiła o komentarz...

miało być o czymś zupełnie innym, ale…
ale trafiłam dziś na to:

„Boeing awaryjnie wylądował - bez otwartego podwozia, na betonowym pasie. Na pokładzie było 230 pasażerów. Nikt nie doznał obrażeń. Samolot jest w całości. Dnia 10 kwietnia 2010 roku Tu-154M, obniżywszy się znacznie poniżej 100 m, po zderzeniu z błotnistym podłożem, miał się rozpaść na drobne kawałki. Proszę o komentarze.” [wpis z facebookowego profilu Marty Kaczyńskiej]
i…?
i ręce mi opadły… staram się zrozumieć [choć wiem, że pojąć nie jestem w stanie] nieogarnięty ból po nagłej stracie dwojga tak niezwykle bliskich osób, ale jak można było…? coś takiego…? jeju… obezwładnia mnie… obezwładnia mnie skrajna nietolerancja, perfidia manipulacji, zawziętość spiskowej teorii dziejów i raniąca buta w wypowiadaniu takich opinii…
a Ty? masz coś do dodania, Twardo Stąpający Po Ziemi Nieczytelniku?

6 komentarzy:

  1. komentarz jest bardzo prosty ta pani jest głupia po prostu

    OdpowiedzUsuń
  2. to chyba nie głupota, to moim zdaniem rozpacz, ból i ta "niesprawiedliwość" jak widzisz, że innym się udało, a Twoim bliskim nie... Pani Marta pisała o tym na swojej tzw "ścianie", czyli na swoim prywatnym profilu, mimo że jest osobą medialną. Mam po dziurki w nosie informacji nt. 10.04.10, ale ją chyba jestem w stanie zrozumieć ... Ból i niemoc są silniejsze niż rozsądek, a pytanie bez odpowiedzi "dlaczego Oni/Ona/On?" pozostaje w sercu do końca życia ...

    OdpowiedzUsuń
  3. no przykro mi ale ja tu nie widze rozpaczy, dla mnie to jest zwykla polityczna gra. rozpacz ma sie w swoim sercu i z rozpaczy nie pyta sie dlaczego nie zgineli inni skoro zgineli moi.
    A pani Marta skoro jest osobą publiczna to prywatne komentarze powinna sobie wygłaszać w domu przy herbacie a nie wrzucac do internetu

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm...
    a dla mnie w tym wpisie tak bardzo pobrzmiewa nie tyle niezgoda na śmierć bliskich, nie tyle głupota, a taki oskarżycielski ton w głosie, okropna insynuacja celowości tamtej katastrofy. to porażające, nieść w sobie taką świadomość świata...

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm a mnie zastanawia dlaczego Szanowna Pani Pestka czytuje informajce zamieszczane przez Marte K....

    OdpowiedzUsuń
  6. trudno było notkę tę ominąć w serwisach informacyjnych, ale fakt, pestka ma w zwyczaju czytać rozmaite rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń